Czy przed tymi zapowiadanymi mrozami zakładać już kokon z foli bąbelkowej czy jeszcze nie??? Jak radzicie???

Dałbym, ale w dzień słoneczny może w namiocie być za gorąco, wówczas trzeba zdjąć. Ja założyłem zwykłą folię na całości, wietrzniki będę uchylał w dzień, to minuta pracy

To jeden z namiotów - przed mrozami.

Dzięki

Zapowiadają mroziska po -10*. Dosypałem liści, dołożyłem kilka warstw agro. Na cały namiot dodatkowa folia. W słoneczne dni będę całość cieniował. Mariusz Twój namiot to gigant. Przypomina mongolską jurtę, ale i roślina pod nim okazała. Oby Wasze gunnery przetrwały zimę bez szwanku i w nadchodzącym 2016 roku cieszyły swoim pięknem. Szczęśliwego nowego roku.

Moja też od dzisiaj w bąbelkach



taki prezent dostała

Dookoła zryte przez kreta , aż się boję pomyśleć co może być pod spodem

A nie pomyślałaś o tym aby zrobić tej gunnerze jakiś zakątek, najchętniej nad wodą, a nie tak samotnie jak jakiś opuszczony na tym trawniku? Oderwany od całego ogrodu. Masa roślin, wielki areał, ale przemyśl kompleksowo jego kompozycję i projekt. I nie dawaj tylu ozdób, za dużo ich jest. Tu "ptaszek", tam wiatrak, tam znowu osiołek.

Gromadzenie roślin pojedynczo nie jest dobre ani dla tych roślin ani dla ogrodu to się nawymądrzałam, ale muszę
Chcę abyś miała ładnie.

Danusiu ona tam nie będzie sama , ale na wszystko potrzebne plany i kasa. W ogrodzie w Pradze wiele lat temu widziałam gunnerę posadzoną na trawniku jako taką wielką wyspę ....ogromna była i robiła ogromne wrażenie, była tam soliterem......chcę podobnie choć moja ma sąsiedztwo bliskie innych roślin tylko one jeszcze wszystkie są mikrusie Cenię sobie Twoje rady bardzo Dałam ją tam ponieważ nie ma bezpośredniej konkurencji pokarmowej i do wody, a w naszym przypadku to ważne bo jesteśmy bez nawadniania i raczej będzie tak musiało pozostać, cienia u mnie na razie jak na lekarstwo , światła ma pod dostatkiem, a wiadomo , że jak podrośnie jeszcze to ten namiot będzie musiał być ogromny. Roślin u mnie potrzeba duuuuuuużo wiem i staram się dzielić co mogę, drzew już posadzonych duuuuuużo licząc te tuje co mają wiatr zasłonić dołem to ok 300 szt już rośnie , dużo krzewów.....tylko potrzeba czasu , żeby ten szkielet urósł....dopiero wtedy efekt będzie , a tak to na razie mam lądowiskoTestuję jeszcze , którym roślinom będzie u mnie najlepiej i tych się potem zamierzam trzymać.

Ja wiem, wiem ile to potrzeba i wspieram mocno, z małych roślinek i rozmnażając też można uzyskać w końcu piękny ogród. To trwa latami, wiem, bo ja też nie miałam wszystkiego od razu, Wiele wyrzeczeń czy ogród czy kuchnia, czy łazienka, wybrałam ogród

Może drzewo posadź w pobliżu?

W pobliżu posadzona sosna czarna i dereń kousa , a z drugiej strony tego kawałka trawy czyli jakby na przeciwko tam w tle przed rabatą bylinowa ta srebrna plamka to świerk srebrnyEfekt będzie można ocenić za kilka lat jak podrosną.....wtedy też będzie widać co było błędem i trzeba poprawić.
Nam nad głową też jeszcze remont wisi i zabudowa stodoły.....dlatego oszczędzam na czym tylko mogę......ogród wielki więc lekko nie jest, ale się staram......chciałabym , żeby wszystko w miarę w jednym czasie rosło z podobnych rozmiarów.....nie chciałabym stracić proporcji, choć wiem , że i tak każda roślinka rośnie w swoim tempie Gunnerka jak przetrwa będzie najszybciej największa

Zrobiło się ciepło więc postanowiłem zaglądnąć do mojej gunnerki i troche ją przewietrzyć. Przetrwała bez szwanku. Najniższa temperatura jaką zanotowałem tej zimy wyniosła:-16,5*C. A jak Wasze podopieczne ?