gardenarium napisał(a)

Na ulicy przy furtce


Aranżacja na stole







te kompozycję są tak niesamowicie piękne że nie mogę nacieszyć oczu.

no tak, tak....a co?nie znasz tej metody?farować włosy bakłażanem???spróbuj koniecznie!

A ja myślę,że będzie taki śliwkowy.

śliwka, fiolet, bakłażan-ciekawe...hmmm....kto wygra

Bogda napisał(a)

no tak, tak....a co?nie znasz tej metody?farować włosy bakłażanem???spróbuj koniecznie!

Kiedyś jak był konkurs na najbarwniej ubraną klasę to próbowałem mieć niebieskie włosy i farbowałem bibułą. Nie udało się, a farby nie udało mi się kupić
Z bakłażanem kiedyś spróbuję

Sebek napisał(a)

Seeeeeeriooooooo?
A co będzie jak będę mieć okulary i kapelusz?

Po figurze i posturze Cię rozpoznam i po kapeluszu oraz okularach

Sebek napisał(a)

Niezłe marko tej brunnery

No to jeszcze liście

dzięki Twoim zdjęciom to już nie wiem, czy mi się bardziej liście czy kwiaty tej brunnery podobają. ot

Atanka napisał(a)



Na ulicy przy furtce


Aranżacja na stole







te kompozycję są tak niesamowicie piękne że nie mogę nacieszyć oczu.

A dla mnie kompozycja na stole jest przepiękna. Nigdy, przenigdy nie pomyślałabym żeby dodać do tytoniu aksamitki. A tu proszę, ślicznie Jak nie przepadam za aksamitkami i nie planowałam ich nigdy u siebie to teraz muszę przyznać, że wpadła mi myśl żeby się po-wzorować. I pewno się z aksamitkami przeproszę . Podobnie miałam z białymi kwiatami .
Lewkonie natomiast kojarzą mi się z moją babcią i na bank u mnie zagoszczą jak tylko je napotkam.

A ja bym chciała wiedzieć jak wyhodować taaakie bluszcze? i to szybko ))) a poważnie to jak widzę te zieloniutkie nowe pędy i listki, to zastanawiam się kiedy moje tak ruszą ostro...bo jakoś się nie śpieszą :/