haha Marta ale mnie robawiłaś
Marta prześmieszne miałaś zdarzenie, a "misiaczki" na pewno by pomogły
Joanka pewnie by Ci pomogła w kontaktach z niebieskimi.. Ja też się uśmiałam. Zrobię fotki, teraz muszę lecieć po folię zabezpieczającą, bo zamkną sklepik