Przez przypadek trafiłam dzisiaj na kilka dużych egzemplarzy w ogrodzie zaprzyjaźnionej firmy i faktycznie nie wyglądały zbyt ciekawie - strasznie ogołocone od doły i mnóstwo zbrązowienia w środku.
A właściciele dbają i pryskają.
Odpuszczę je sobie, chociaż taka kolumnowa forma ładnie by kontrastowała z pozostałymi...
Dzięki za życzliwość

Aniu, nie sadź Skyrocketów, lepiej juz las samych Smaragdów róznej wielkości a pod nimi te płożące, albo cyprysiki groszkowe z "włosami". Do tego czerwone berberysy.
Inne niższe stożki mogą byc z tui wschodniej Aurea Nana.

Kochani
Miałam pracowity początek wakacji, przerabiałam rabaty, które projektowaliśmy zimą.
Teraz chciałabym pokazać wam efekt.
Formę zgapiłam od Agnieszki

Było:




Jest:

Pięknie ci to wyszło! I zielone pnie się w górę!Brawo!

Teraz kolejna:

Było:








Jest:

Dziękuję, Haniu

Aniu, dużo, dużo, dużo lepiej. O niebo. Widać pasję i zaangażowanie wielkie.

Ależ to Aniu świetnie wygląda, gratuluję pięknego ogrodu

Jest minimalistycznie, ascetycznie - i o to chodzi.

Między tymi wielkimi głazami potrzeba jakiegoś mchowatego czegoś (skalnice, karmnik ościsty, konwalnik - trawiaste). Rozumiem że żółty perukowiec (dobrze zauważyłam?) gra rolę główną?
Bo jeśli kiedyś będzie do wymiany, to w tych głazach mógłby być bonsai duży, albo klon palmowy.

Czerwony krzew bym cięła w płaski talerz-kulę zatopioną w gruncie, aby osiągnąć takie efekty

Jak mnie się taki sposób prowadzenia roślin podoba