Wszędzie zimno, nie tylko u mnie. Z hortensjami ogrodowymi u mnie podobnie. Dzisiaj jedną olbrzymią mąż zabrał mi z oczu, podzielił na cztery i wsadził w nowe miejsce, optymista niepoprawny. Liście będą
ale o kwiatach można zapomnieć. Już się oglądam za następną drzewkową.
Irciu, pięknie u Ciebie, tyle kolorków Nie martw się trzmieliną, bo w tym rokuku wyjątkkowo u wszystkich one pomarzły. Mam ich dużo, wyglądają okropnie, ale jestem spokojna. Przycięłam wszystkie i widzę, że odbijają
Wszędzie zimno, nie tylko u mnie. Z hortensjami ogrodowymi u mnie podobnie. Dzisiaj jedną olbrzymią mąż zabrał mi z oczu, podzielił na cztery i wsadził w nowe miejsce, optymista niepoprawny. Liście będą
ale o kwiatach można zapomnieć. Już się oglądam za następną drzewkową.
Weroniko, ja też m.in. z tego powodu chcę posadzić jakieś odmiany kwitnące na pędach jednorocznych.
Irciu, pięknie u Ciebie, tyle kolorków Nie martw się trzmieliną, bo w tym rokuku wyjątkkowo u wszystkich one pomarzły. Mam ich dużo, wyglądają okropnie, ale jestem spokojna. Przycięłam wszystkie i widzę, że odbijają
Mam nadzieję, że dojdą do siebie Andziulko. A co do kolorkw, to rzeczywiście już coraz ładniej w ogrodzie. Musze porobić więcej fotek
Lobelia ładniutka, teraz to już z górki. Tylko nie wystawiajcie na palące słońce, bo siewki jeszcze delikatne. W domu na słonecznym parapecie jej nic nie bedzie, ale na zewnątrz mi kiedyś spaliło, tak sobie chciałam polepszyć. Myślałam, że cieplo im pomoże, niestety za młode były i spaliło.
Justi - u mnie ciągle stoi na parapecie północno - zachodnim. Czy mam je postawić w miejscu słonecznym? Pamiętam jak mówiłaś, żeby nie wystawiać ich zbyt szybko na słońce.
Tak, na ostre słońce nie wystawiaj młodych siewek.
więc zostają na zacienionym parapecie
Dzięki Justi
A u nas wreszcie coś się budzić zaczyna. Po deszczach ciepła wypatrujemy
No to super Basiu, że i Ty doczekałaś wiosny. Czekam na fotorelację
A wracając do moich wątpliwości odnośnie szafirków (pamiętasz? myślałam że wyjdą z nich tulipany ) to miałaś rację! Zakwitły szafirki szerokolistne Są śliczne - zrobię fotkę i pochwalę się
no szybciutko u Ciebie rozwijaja się rośliny myślę, że te trochę wymizerniałe dadzą sobie radę, odbiją, poodcinaj te nieciekawe miejsca i będzie dalej ok
dobrze, że przypomniałaś mi o brunerze, myślałam o niej w tamtym roku, musze kupić koniecznie ...