Oj pusto...
Irciu jak już wrócisz zapraszam Cię do mnie na 160 str

Ani słychu ani dychu

Irciu! Hop hop!
Pewnie sie grzejesz gdzies z cieplejszych krajach, co?

pozdawiam!!

Jestem, jestem
Dziękuję wszystkim za życzenia świąteczne, komu jeszcze nie zdążyłam podziękować
Dziękuję za odwiedziny - bardzo mnie zaskoczyło, że miałam tylu wspaniałych gości, choć sama „wybyłam„ na jakiś czas
Irenka i Karola dobrze wyczuły - byłam na świątecznym wyjeździe. Jestem już z powrotem
Po przyjeździe zastałam zimno, nocne przymrozki i zmarznięte hortensje

justi napisał(a)

Oj pusto...
Irciu jak już wrócisz zapraszam Cię do mnie na 160 str

jak powiedzialas
Dzięki Tobie Justi moja lobelia pięknie rośnie Pikowanie mojej akurat w tym momencie rzeczywiście było konieczne! Dziś rośnie sobie w doniczkach i cudnie rozrasta I pomyśleć, że zawsze balam się własnej rozsady lobelii

No to już dobrze Zguba się znalazła i wypoczęta

Witaj zgubo ale miałam nosa szkoda hortensji, ale moje takie śliczne też wymarzły!!

Aniu, Irenko - naprawdę miło jest wracać po przerwie do znajomych z Ogrodowiska
Irenko - mam nadzieję, że chociaż niektóre z hortensji zakwitną. Te, które rosną w nieco osłoniętych moiejscach mają się zdecydowanie lepiej

Witaj Irciu! Cieszę się, że lobelia się udała
Szkoda, że hortensje zmarzły, u mnie to samo z magnolią, chyba znowu nie zakwitnie. A tak dbałam i okręcałam, nawet kaptur uszyłam. Widać jakaś za słaba odmiana na mrozy.

No to chociaż tyle ja swoje ucięłam a rano widzę, że jakieś pączki zielone idą, to może jeszcze odbiją; te w gruncie mają się świetnie