Irciu, musiały być kłącza przeschnięte jeśli nic nie wyszło. Kupowałam dwa razy - miały zielone listeczki już w woreczkach - w tym samym roku już kwitły.
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Dzięki Bogdziu, moze kiedyś będę to popatrzę i kupię ze dwa na próbę. W naszych warunkach to na zimę zabrać je do domu, czy raczej do piwnicy lub garażu ?
Wow zazdroszczę! A mój stół w garażu, parasol się podarł jak czyściłam szczotą, trawnika nie ma, tylko błotko na razie. Szaro i buro. Jutro podobno ma być trochę słońca.