Do wczesnej wiosny. Teraz nie ma sensu.

Dzięki Pszczelarnia

Potwierdzam poradę Ewy. Nie tnij teraz a na wiosnę.

Dziękuję Danusiu
to będzie moje pierwsze "poważne" cięcie - już się nie mogę doczekać wiosny

Musisz zrobić zdjęcie tego żywopłotu, wtedy podpowiem Ci jak go ciąć.

Danusiu, pokażesz instrukcję cięcia żywopłotów (jak utrzymać linię wysokości przy żywopłocie na 50 metrach długości) - to jest sztuka.

Niwelator i kije ze znacznikiem, plus sznur.

Stosujemy także sekator z wysięgnikiem
A na mniejszej długości tak: tylko, że to zywopłot iglasty, ale zasada ta sama

Przed





Po:

na początku tego wątku było wspomniane o żywopłocie z ligustru...
rzeczywiście, mrozoodporny, nieźle się prezentuje...ale...rosnie szalenie szybko...nie dawałam sobie z nim rady...miałam 70m żywopłotu, ktorego przycinanie było naprawdę wyczerpujące...
w tym roku usunęłam ten żywopłot...i jestem bardzo zadowolona...

częściowo usunięty żywopłot ligustrowy ( za cyprysikami )...


a tu obecny widok z drugiej strony ( na razie taki ) ... bez żywopłotu ...

Marzena gdybym miała takie widoczki wykarczowałabym do zera wszystkie żywopły, nawet mój niedościgniony ideał cisowy coś przecudnego widzieć taki kawał pięknego świata, jesteś prawdziwą szczęściarą
ps. aż muszę poczytać Twój wątek

A w sprawie żywopłotu, co sądzicie o niskim tak na ok. 1, 20- 1, 50 żywpłociku z rododendronów? Widziałam coś takiego w ogrodowej prasie ( na dodatek w fazie kwitnienia) i robi bardzo pozytywne wrażenie Potem też chyba jest całkiem, całkiem.
Potrzebuję niewysokiego żywopłotu, na dodatek wolno rosnącego, tak żeby ciągle nie biegać z sekatorem..