Bogusiu,ja nie mam przekonania do róz jak po ostatniej zimie tyle mi wymarzło,niektórych nawet nie zdążyłam podziwiać,bo były sadzone jesienią i poszły na kompost.

Aniu,begonii jest już 66,jedna tez wyrzucona,nie wiem co z nimi dzieję się w tym roku.Malwy i jeżówki kupione w biedronce w ubiegłym roku nie kwitły,2 lata temu tez i nie wiem dlaczego trzeci raz podeszłam do tego zakupu.Chyba tylko po to,zeby udowodnic sobie,ze do trzech razy sztuka.

Kasiu,ja do swoich opakowań nawet nie zaglądałam,leżą spokojnie w garażu,ale tak myslę,że jutro wsadzę w doniczki i niech sobie w ziemi czekają w garazu na lepszą pogodę,która może w maju nadejdzie?

Irenko,jak pytasz o kanny to stoją w sypialni przy oknie,na pewno jest więcej jak 18 stopni,reszta,która wsadzałam niedawno stoja w garazu,a tam mam nie odkręcowny grzejnik.

Kupiłam w brico magnolię,nie wiem jaka to odmiana i azalię japońską tez baz nazwy.Może ktoś je zna?

malgocha1960 napisał(a)

Ale poleciałaś po bandzie

Kasiumam wrażenie,ze ta zima bedzie do Bożego Narodzenia,bo to,co jest w pogodzie teraz optymistycznie nie nastraja,a prognozy tez zimowe co najmniej na najblizsze 2 tygodnie.

hi,hi Małgosiu ale mnie rozśmieszyłaś Wklejaj proszę takie rozweselacze niech się chociaż buzia uśmiecha

EPODLAS napisał(a)

Małgosiu, pokazałaś twoje piękne hosty. Małgoś, wyleż się i wylecz do końca. Młoda siła w domu niech cię wyręczy. Ta hosta co tak ładnie pachnie (którą mi dałaś) mam nadzieję, że przeżyje zimę i będzie taka ładna jak u ciebie. Pozdrawiam i życzę zdrowia.

Hej dziewczynki rzućcie nazwą tej hosty która pachnie.Naprawdę pachnie? ale ja ciemna jestem mam tyle host ale żadna nie pachnie

malgocha1960 napisał(a)

.

Boskie zdjęcie, kot pod dywanem czeka, a ja pod kocem przeczekuję, mamy ze sobą coś wspólnego

Małgosiu, skąd masz takie fantastyczne zdjęcia? Już widzę tę magnolię w twoim ogrodzie. W którym miejscu chcesz ją posadzić? I jaki kolor będą miały kwiaty?

Dajanko,twoje zyczenie rozkazem,tylko nie wiem co na to powie Danusia.Mam nadzieję,że wybaczy nam , to wszystko przez ten stres zimowy.



Co do nazwy hosty to niestety nie wiem jak ona się nazywa.Dostałam ja od koleżanki,która 30 lat temu odziedziczyła dom po dziadku wraz z tym gatunkiem hosty.Pachnie niesamowicie.



Elizo,to czekanie jest najgorsze.Siedzę przy wyjściu na taras i czekam kiedy tego białego bedzie mniej i końca nie widać.



Bozenko,magnolię chcę posadzić w tym kole zamiast forsycji.Nie kwitła mi 2 lata,ostatnio przymarzła i musiałam ją nisko obciąć.Nie bedę jej wyrzucac,bo to grzechem by było,ale gdzieś w kącie ją przesadzę,może namysli sie i po przesadzeniu zakwitnie.Magnolia ma mieć białe kwiaty,ale to marketowa,więc moze być niespodzianka.