Kilka dni wracałam o zmroku do domu i nie przyjrzałam się bambusom w ogrodzie zimowy.
A tu w ciagu kilku dni taka niespodzianka - nowe pędy urosły na 1 m! w kilka dni. Na razie są to łyse badyle, które wkrótce obrosną w piórka
I obiecana ściana wodna - wciąż nie gotowa, przynajmniej murek został wymurowany i zrobiny otwór na stalową listwę. Na razie ściana okryta czrną folią aby deszcz jej nie zmoczył
Zdjecie wykonane z wnętrza domu. Jutro kupujemy tynk do niej. I juz zapadła decyzja , ze jak wystarczy środków zostanie na froncie położona płyta ze stali nierdzewnej.
Fajnie to wygląda Marzenko, a mebelki na pewno uda Ci się kupić takie wymarzone, uciekam do kapieli bo jestem wykończona po pracach ogrodowych ledwo zyję