Dziękuje Danusiu zrobiłam jak pisałas. masz rację odbija też góra w niektórych miejscach jeszcze poczekam

tak tak dbam o siebie a jak tu pogrzebie tam coś wyrwę to mi lepiej

waska napisał(a)

no i co to za gożdzik?

Asiu nie wiem co to za goździk, ale nie jest różowya takiego poszukuję. Nic to, kiedyś znajdę .

Dawno mnie tu nie było
może uda mi się dziś wrzucić zdjęcie booooo wkońcu mamy lokatora w budce
zadowala na niego z aparatem no i już wiem kto to
ale Michas ma radoche siedzi czeka aż wejdzie karmic i cieszy się jak małe piszcza

Asiu, przykro mi, że musisz cierpiec z powodu kręgosłupa, ale mam nadzieję, że to tylko zapalenie, a to jest do wyleczenia. Ja praktycznie od urodzenia mam skrzywienie kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Przeszłam wiele rehabilitacji, często biorę leki przeciwbólowe, smaruję rożnymi mazidłami. Z każdym rokiem jest coraz gorzej, dlatego tworzę ogród bardziej naturalistyczny, gdzie gęsto sadzę różnej wielkości ozdobne krzewy, żeby mało było pielenia

Waska, współczuję z powodu kręgosłupa (też coś o tym wiem). Kup sobie narzędzia na długim kiju i piel na stojąco, bez pochylania. Trochę trzeba się przyzwyczaić, ale potem idzie już nieźle. Ale to dopiero jak ostry ból minie, bo sobie na prawdę krzywdę zrobisz jak będziesz z konewkami biegać, albo grządki pielić z zapaleniem.
Przykro z powodu zmarźniętych roślin. One oczywiście odbiją, ale już było tak pięknie.

dziękuje dziewczyny. narazie biorę leki . wizyta 4tego ale już myślę żeby mierzyć w czwartek ogród tata i robić koło

inaczej zwariuje...

kręgosłup sypnal mi się po ostatniej ciąży bo miałam rwe .
tak staram się nie uchylać dzis oberwalam pierwsze kwiaty rh
konewki nosi mąż no a ja planuje bo tyle mogę jeszcze

Pomalutku Asiu, nie przemęczaj się. Dobrze, że masz dobrego męża Taki mąż, to skarb

a o to mój lokator




no i co myslicie? już wiem ze miałam złe narzedzie tak?



a to moja wierzba - już ciąć?

moje pierwsze