Witajcie kochani dziś, popełniłam właśnie artykuł o najpiękniejszych turzycach, coś za coś. Albo jestem na forum albo piszę artykuły

Teraz staram się nadrobić sezon ogrodniczy, bo za chwilkę nowe ogrody a tu stare jeszcze nie opisane
No i przecież powinnam też pracować i zarabiać na życie, bo bez tego ani rusz.
Lawiny już spadły, daszki pojechały na bazę

Mam nieco zaśmiecone po tym wielkim wietrze. Śnieg jeszcze leży bo ogród zaciszny.
Jutro pomiary blatu w przyszłym tygodniu montaż, potem fronty, Dziś Witek wiezie szuflady.
Co do kubków, to nie da się zamówić kilku, bo wykonują jakieś minimum.
Na razie się tym nie zajmuję, bo mnie po prostu najnormalniej teraz nie stać

Mam naklejki póki co