Zrobiłam, fotki, wypakowałam pasażerów... była Wiesia, zagadałam się, wypakowałam pasażerów, przepakowałam, a tu komunikat "brak karty"
Ale jestem zła, foch normalnie na aparat i moją głupotę, to był klon palmowy

w pasach, masa żurawek, trawek, białe róże i miskanty.
Kupiłam 4 szt perfumowanych róż białych, cudne okazy - kwiaty w pękach