Danusiu. Czytam na bieżąco, ale się nie odzywam. Jakoś tak wydaje mi się, że jako młoda stażem na forum niewiele mogę powiedzieć, doradzić, skomentować. Twoje artykuły czytam zawsze i mam wrażenie, że większość z nas to robi. Nie dlatego, że wypada, ale dlatego, że przecież po to tu zaglądamy... Wiedząc, jak bardzo zapracowana jesteś i jak wiele osób prosi o Twoją bezpośrednią pomoc, ja /a pewnie nie jestem w tym sama/, staram się "radzić się" Ciebie poprzez Twoje artykuły, wątki tematyczne, projekty, propozycje rozwiązań dla innych. Szukam w nich rozwiązań dla siebie.
Forum to kopalnia wiedzy, którą można zdobyć nie tylko pisząc "Danusiu poradź". Pewnie, że jak Szefowa namaści, to sukces murowany. Ale jeśli Szefowa pracuje na kilka etatów, to trzeba mieć litość...
Skoro już zabrałam głos, to nie mogę nie zachwycić się fotografiami. Jak Ty byłaś cudnie wystylizowana! Co za piękna ozdoba na głowie. Baaardzo mi się podoba. I to w wieku 17 lat! Pysznie! Pozdrawiam niedzielnie. A przy okazji: czy projekt w L. dojdzie do skutku?