Danuś, ja mam nagrane 2 sezony i dzięki nim przeżyłam ostatnią zimę
Do tego kilkanaście odcinków Matta Jamesa, Ogrodowej Odnowy i Love your Garden z Alanem

...mnie też nie przeszkadza gdy oglądam któryś z ang. programów po raz 120 Domownicy tylko czasem pukają się w głowę

Małgosiu, Mój M się śmieje, że oglądanie Monty Dona, który po raz setny z rewolucyjnym entuzjazmem opowiada o kompoście, bardziej mnie kręci niż nowy Bond w kinie Korba na całego

U mnie nie pukali się, tata oglądał ze mną

Jak ten świat się zmienia, wtedy to był luksus - angielskie programy, jejciu , co prawda z dużym opóźnieniem, ale co tam, Pamiętam jak pojechałam w 2005 do Great Dixter, poznałam jeszcze Ch.Lloyda, w nast roku nie żył już, a ogród ten był pokazywany m.in. w programie.

Przeżywałam bardzo pierwsze wyjazdy, bo podążałam ścieżkami ogrodów z programu.
Ale nie byłam w ogrodzie starszej pary, gdzie sikające wiewiórki były na drzewie i snoby mieszkały w tej wsi Ten ogród pewnie nie był do zwiedzania.

Pamiętam, jak czekałam na te programy, chłonęłam je jak coś nierealnego w naszej polskiej rzeczywistości, no bo przecież u nas nic nie było. W zupełnie innej sytuacji są osoby chcące samodzielnie założyć swój ogród teraz - mają wszystko, nawet fantastyczne inspiracje na Ogrodowisku. Pozdrawiam cieplutko

Pozdrawiam

Danusiu zima idzie nieubłagalnie u mnie sypie śnieg

Gardenarium napisał(a)

Fajnie się odbija ogród w lustrze

Jak Prezes? Mój staruszek te słabiutki w nóżkach, musimy mu pomagać sie podnosić Więc wiem co przeżywasz. Starość jest smutna .

O spotkaniu ze sławami poczytałam, dyskusję też.. ...... reklamy w TV pomijam, bo oglądam z tego powodu to co mnie interesuje na internecie

Witam Szefową, kłaniam się nisko i chylę czoła zdolnościom aranżacyjnym

Zmiany w Bukszpanowym, zmotywowały mnie do założenia własnego wątku, z nadzieją że skoro tak idealny ogród przechodzi TAKIE metamorfozy, może i u mnie nie jest jeszcze na nie za późno.

Serdecznie pozdrawiam i macham!

Witam.

Myślę, że w dzisiejszym pędzącym świecie nie dostrzegamy piękna i co najważniejsze potrzeby zatrzymania się na chwilkę, by z tego piękna czerpać.
Trzeba być człowiekiem mocno wrażliwym i mieć pewne wzorce by posiąść umiejętność łapania takich momentów. Choć Ogrodowisko pokazuje, że tych ludzi jest wielu, to pozostali w dużej większości mają inne priorytety.
Dziś jest wielu takich co mają ogrody założone i pielęgnowane przez specjalistyczne firmy, i nie wynika to z braku czasu, ale tylko z tego, że mieć piękny dom i ogród to mieć wizytówkę swojej majętności.
Oczywiście rozumiem takich co po prostu tego czasu nie mają , chodzi mi o tych , którzy nie orientują się we własnym ogrodzie, a cieszy ich nie zakwitnięty pierwiosnek , a słowa uznania znajomych.

Już moja babcia 40 lat temu w swym przedogródku miała pięknie kwitnące klomby, a czasu na wsi przy gospodarce tyle co na lekarstwo. Tylko, że Ona była takim wrażliwcem, wiedziała, że pokarm dla oczu jest równie ważny jak pokarm dla ciała i tą wrażliwość przekazywała swoim dzieciom i wnukom.

rozpisałam się- przepraszam