Danusiu przeczytałam że podczas swoich ogrodowych porządków przycięłaś bluszcz, czy ja w takim razie też powinnam swój ostrzem potraktować,czy lepiej czekać do wiosny??? przepraszam, że u Ciebie to piszę, ale tak na szybko weszłam i żeby nie zapomnieć pozdrawiam

Bluszcz dlatego przycinam, bo chcę mieć mniej pracy wiosną Moja rabata ma sporo metrów i bluszcz rósł już tu, gdzie rośliny. Niedługo by je zagaił. Dlatego więc wiosną tylko zdejmę stroisz, dosypię jeszcze kompostu i gotowe. Bo wiosną mam najmniej czasu a teraz mogę dopieścić rabaty.

U Ciebie nie musisz teraz ciąć bluszczu, to nie jest optymalny termin cięcia, Lepszy jest wiosną, bo sadzonki można ukorzenić.

Jeszcze nie zimowo, chociaż nocą przymiarka była Padało nieźle, ale rankiem śladu już nie było

ale cudnie!!!!!

pozdrawiam

wianki tak się "rozsiadły" że dla gospodarzy miejsca nie ma
macham z Wilczej,
Ewa

Blysk az miło poatrzeć, czyli idzie zima

Danusiu cudowne energetyczne wianki. uwielbiam czerwień na Święta, nieodparcie kojarzą mi się z Mikołajem

Szefowa no wianki uwiłyście boskie! Aniołek śliczniusi a ogród nienaganny.... super

...zazdraszczam tego czasu na te wszystkie fajne rzeczy

Wianki piękne, ogródek wysprzątany i przygotowany do zimy, widać że wkładasz we wszystko całe swoje serducho, nie ma miejsca na żadne przypadki i dzięki temu efekty są jakie są mam pytanie techniczne czy ozdoby na igliwiu kleiłaś klejem na gorąco czy za pomocą drucików? nie mam doświadczenia w klejeniu bezpośrednio na igłach bo podsuszone mogą opaść razem z dekoracją... stąd zastanawiam się jak do tego tematu podejść, zwykle robiłam podkład z gałązek brzozy, na tym kleiłam ozdoby a wianek z igliwia był podkładem. Pozdrowionka zostawiam

Dzięki wszystkim za odwiedziny

No i mam, choć tego nie chciałam Spadł śnieg i przyprószył zieleń.

Noc była kiepska, biły pioruny i błyskało się. Teraz leciutko sypie, trzeba się ogarnąć i wyjść na fotki, a dopiero co włączyli światło, woda zimna po nocy