Dzisiaj powstawało coś pięknego, improwizowałam, aż sama popadłam w "narcyzm" haha.
Przepraszam że nie odpowiadam, ale muszem coś pilnego zrobić, a w kwestii przedpłocia to mamy już projekt ulicy, chodniki tam są po drugiej stronie, nie obsadzałam. Tam mam tylko kilka nowych bylin i cudne Anabelki, kwitną mimo suszy

Porzeczkę krwistą mam też. I koniec, za to moje przedpłocie po dobrej stronie kwitnie teraz głównie na biało..
A w sprawie ulicy to komitet protestacyjny się zawiązuje, aby chodnika nie było wcale, a trawniki, walczymy.