Bogusiu, bardzo dziękuję za radę! Czyli jeszcze nie jesienią a dopiero wiosną przesadzić, tak? w takim razie tak zrobię, bardzo mi zależy, żeby rośliny przetrwały...

Danusiu - cudne zmiany w ogrodzie! Klony cudowne, ale mnie zachwyciły te goździki, bo kocham je nad życie i u siebie nie mogę dostać białych...



Danusiu, poniżej zamieszczam Twoje zdj. z ogrodu Bressingham. Jest na nim piękna wierzba płacząca. Podpowiedz proszę jak dokładnie nazywa się to drzewo. Chciałabym posadzić wierzbę w miejscu, gdzie kiedyś planuję staw na swoim terenie, niech już rośnie. Tylko nie wiem o co pytać w sklepach, bo teraz raczej pełno jest wierzb karłowych szczepionych do małych ogródków.

To wierzba płacząca (Salix x sepulcralis (syn. S. alba var. vitellina pendula, S. chrysocoma, S. alba'Tristis'))



Też bym był gdybym miał odpowiadać na te wszystkie nasze pytania, zerkania, podglądania i oczekiwania, ja się ograniczam uśmiechy posyłam i czytam i się uczę, a to kopalnia wiedzy. Pozdrawiam Danusię i nie tylko- nie będę wymieniać bo do wieczora by mi zeszło

użytkowników jest 1881 to chyba by Ci dłużej zeszło Tylko Danusia potrafi to ogarnąć choć nie wiem jak długo

Danusiu pozdrawiam i wszystkich uzytkowników

Mam kilka zajawek na zmiany w ogrodzie

Szkoda, tak ładnie jej przygięłam pędy, że kwiatów by było, że och!

Teraz wytaczam ciężką artylerię, nadmieniam że sama to robię, faceci w pracy a ja w ogrodzie
Drastycznie zmaleje liczba doniczek na tyłach, ale będzie ładniej, już jest, ale nie skończone

Mam na ich miejsce Pauls Lemon Pillar, jedna Pilgrim nieśmiało odbija na dole.

Danusiu,
podglądam Twój ogród już od jakiegoś czasu, jesteś czarodziejką.
Zdjęcia perfekcyjne, ogród perfekcyjny, wszystko do siebie pasuje i ROŚNIE jak głupie. Jak ty to robisz?!

Przeczytałam część I i II "Ogrodu..." , wiele cennych wskazówek, jednak z ogrdem to jest chyba tak jak z gotowaniem. Mimo, że jest przepis jednemu wyjdzie,drugiemu nie.

Od 5 lat staram się opanować teren wokół domu ( z różnym skutkiem).
Są wzloty i upadki, jedne rośliny rosną inne nie mają zamiaru. Ponieważ nigdy wcześniej nie miałam ogrodu, wymyśliłam sobie ogród dla leniwych (już teraz wiem, że nie ma czegoś takiego).

W tym roku nie udało się przeżyć zimy moim klonom palmowym. Listki wyrosły tylko na dolnych gałęziach,co mogę z nimi zrobić? Zostawić je, czy (z bolącym sercem) się z nimi pożegnać?

Pzdr
asikjk