Dziękuję Sebastian, miło było poznać w "realu" chłopaka z wrażliwą duszą ogrodnika i porządnym męskim uściskiem dłoni - to lubię, pozdrawiam serdecznie.
Weroniko-Przetaczniku, Twoje zdjęcia są niebiańsko-boskie. A to powyżej szczególnie. Jak najlepsza ilustracja najlepszych angielskich książek, gdzie mowa jest o tajemnicy. To zdjęcie mi się z jakimś wejściem do zamku skojarzyło. Te szarości bure i groźne nawet. Bo szaruga jest właśnie taka.