Kropka jest u nas od 2001 roku, a miała około 1,5 roku, więc ma chyba z 12 lat na pewno

Ale szaleje nieraz jak zając. Tak śmiga
Nie robię przetworów bo nie mam spiżarki a kuchnię mam małą. Nie mam też do tego "ciągotek", wolę pogrzebać w ogrodzie. Kucharka ze mnie kiepska.
Kwiatek dla Was