Sylwia, jeździsz po Krakowie i okolicy. Przecież sama chyba zwoziłaś rośliny do swojego ogrodu, tak mi się wydaje. Do Warszawy tak samo się jedzie

. Komorów o ile się orientuję od południowej strony

, przepychanie się przez samą Warszawę nie grozi.
Pozdrowienia dla Szefowej Danusi. Nabyłam dzisiaj sobie gazetkę kwiatkową pt. "Garden Style", po niemiecku. Niemal cały numer w twojej tonacji, tzn. wszystkie prezentowane ogrody zielono - biało - niebieskie. Mnóstwo kulek bukszpanowych i cisowych. Chyba podczytują Ogrodowisko
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny