Miałam się fatalnie. Oprócz porannego podlewania ogródka siedziałam cały dzień w domu. Mimo że temperatura 26 stopni to zawsze o 10 mniej niż na zewnątrz

No tak się domyślałam
Taki 'podwójny człowiek' w takie upały to jednak pewien trud, no i trzeba jednak uważać.
Jak to dobrze, że wreszcie się ochłodzilo.

Jak zaczęło padać chciałam tańczyć jak Zorba - ze szczęścia dla tych roslin ))

Ja się nie mogłam doczekać tego ochłodzenia żeby móc poprzesadzać niektóre rośliny. I dlatego M. otrzymał szpadel w dłoń i dzielnie wg moich wskazówek wędrował z roślinami po rabatach

To co tam poprzesadzalas?masz jakieś zdjęcia ?
Pozdrawiam :*

Wspaniały M zatem. No ale tak powinno być i dobrze że jest.
Zmiana pogody na NORMALNĄ! - no bo tak naprawdę teraz jest normalne sierpniowe polskie lato - była niezwykle potrzebna. Roślinki, np. zasuszone berberyski od razu mają się lepiej.

No to jakieś nowe zdjęcia po tych eM-owskich działaniach się należą

Jak sprawa września wygląda?