To ma chyba być dość reprezentacyjne miejsce, więc nie wiem czy bym sadził tylko rośliny ozdobne od lipca do jesieni. A co wiosną? Tylko cebulowe to za mało by było. Zastanów się
Ja też lubie ML ale on taki troszkę za jasny pod tą ścianą. Chciałam tam mocniejsza jakąś zieleń. I za duże też chyba nie urosną bo tam niewiele słońca.
Za te brzózki też się wezmę pewnie w tym roku z rozpędu, tzn M. zerwie darń a mi zostanie ta przyjemniejsza część pracy
Tyle że owawiam się że te miskanty tak wielkie tam nie wyrosną. Wywaliłam już paprocie i ustawiłam ławkę między oknami - i zaraz wstawię nowe zdjęci do malowania po nim.
Mam taką jezyczkę po drugiej stronie schodów i nie wygląda u mnie najlepiej. To straszny przysmak ślimaków. Ale rzeczywiście kiedyś jak jeszcze ślimaki tak nie grasowały liście miała piękne. Muszę o nią bardziej zadbać!
Beatka, paprocie rzeczywiscie tam super wyglądały ale w maju i czerwcu. Teraz straszyły przeokropnie. Nawet moja teściowa co nie szczególe ją ogród obchodzi stwierdziła że tam nie pasują
Muszę obejrzeć gracki u Gusirza dokładnie. Ona ma chyba wzorcowe.
A miejsca się trochę zrobi, jak dobrze pójdzie to koło soboty będzie kostka przerabiana