Aga zerknij do mnie ,coś ci pokażę

O tak o mi się widzi

A jakie hortki i jakie miskanty, to już obojętne

U mnie ML pierzaste na całej wysokości kępy, a Gracki bardziej górą.

No widzisz ,czyli to widocznie dużo zależy od stanowiska .
Własciwie to nie mam dużego gracka i nie wiem czy one sztywne czy wiotkie ,więc się nie wymądrzam

Po bokach ławki może dasz języczkę pomarańczową. Ona lubi cień, ma piękne liście a teraz kwiaty koloru pomarańczowego.Myślę, że ładnie by ożywiła ten zakątek.
Równie ładną byliną do cienia jest świecznica.

moje Ml tez pierzaste...zwieszają się delikatnie...to już gracki bardziej sztywne som...a może trzcinnki krótkowłosy, on da rade w cieniu...może paprocie? tez potrafią tworzyć ciekawe zakątki?...tam nie wiele miejsca, więc i gatunków powinna być ograniczona ilośc

pozdr Agnieszko

A ja polecam zawilce - takie jak u mnie. Kwitną póżnym latem, kiedy już niewiele roślin kwitnie.
U mnie rosną z grackami własnie i hostami w stópkach.

Ja najbardziej jestem za propozycją Juzi

beta napisał(a)

moje Ml tez pierzaste...zwieszają się delikatnie...to już gracki bardziej sztywne som...a może trzcinnki krótkowłosy, on da rade w cieniu...może paprocie? tez potrafią tworzyć ciekawe zakątki?...tam nie wiele miejsca, więc i gatunków powinna być ograniczona ilośc

pozdr Agnieszko

Beatko tam już są paprocie i Nieszka już ich nie chce

Przesadź te hortki dwie spod siatki