Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jeszcze hobby czy już uzależnienie..?

Jeszcze hobby czy już uzależnienie..?

ka1sia 21:40, 31 gru 2012


Dołączył: 11 lip 2012
Posty: 3194
Tylko szczęśliwych dni w Nowym Roku!

____________________
Wszystko o czym...Marzysz
margi 20:06, 03 sty 2013


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 1143
Szczęścia,szczęścia i jeszcze raz tego samego
____________________
gosia - Trzeba zacząć wszystko od początku***Same wątpliwości
nieszka 22:11, 04 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Witam się po dłuższej przerwie i dziękuję Wszystkim serdecznie za życzenia!!!
Ja postanowiłam w tym roku poświętować w górach na nartach stąd ta przerwa w ogrodowiskowym życiu
A teraz się zabieram za nadrabianie zaległości
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Gosiniak 22:14, 04 sty 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Ale dobrze miałaś
____________________
Gosia - igiełkowy ogródeczek - wizytówka
nieszka 22:21, 04 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Oj super miałam. Zresetowałam się nieco i nawet od nowa troszkę polubiłam swoją pracę... Tak troszkę
Ale już zdążyłam obejrzeć w pracy Twoje poczynania z rabatami w podjeździe tylko nie mogłam odpisać...
Bardzo mi się podobają i od dwóch dni codziennie przypatruje się swojej kostce przed domem.
I nie wiem naprawdę co z nią zrobić...
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Gosiniak 22:24, 04 sty 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Pokaż jak to wygląda u Ciebie, może coś wydumamy wspólnie
____________________
Gosia - igiełkowy ogródeczek - wizytówka
nieszka 22:26, 04 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Jutro zrobię zdjęcia całości bo chyba nie mam w archiwum podjazdu. Nie lubię go za bardzo fotografować.
Na pierwszym zdjęciu go troszkę widać.
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
nieszka 19:42, 05 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Obfociłam swój nieszczęsny podjazd i proszę o pomoc w podjęciu decyzji czy go jakoś poprawiać


Pomysł żeby go wogóle zmienią wyniknął z tego iż garaż jest za domem i tak będziemy pozostawiać samochody. M. jednak twierdzi że jest dobrze i nie ma co go ruszać, że czasem trzeba podjechać z zakupami, albo że goście nie będą mieli gdzie zaparkować.
Mi jednak szkoda tego placu na betonową kostkę. Wolałabym pozostawić sobie tylko ścieżkę do drzwi wejściowych...
Zwłaszcza że tej kostki jest aż tyle..
Tu od bramy wjazdowej:

Blaszany garaż będzie usunięty a w jego miejscu będzie prowadziła droga do garażu.


____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
nieszka 19:53, 05 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Jeden z pomysłów to taki żeby rozebrać kostkę na przeciwko schodów a zostawić sobie tyko taki skos który pozwoli na ewentualny bliższy podjazd pod drzwi, tak po skosie.
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
nieszka 19:56, 05 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
A może nawet darować sobie ten podjazd bliższy i zrobić w kostce jeszcze rabatę trójkątną?
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies