Aniu, masz rację z tymi azaliami. Ważna jest przy zakupie mrozoodporność. W tym roku zrobię taki eksperyment. Mam 16 azalii, okryję je szczelnie agrowłókniną ,taką grubą. Kupię na próbę taką najbardziej mrozoodporną i nie będę jej okrywać. Zobaczę jakie będą wtedy efekty. Jeśli nie zmarznie ta bez okrywania, kupię takich wiecej w przyszłym roku. Napisz, czym najlepiej nawozić azalie?
Mam azalie wilkokwiatowe, które gubią liście. U Ciebie one nie wymarzają, a u mnie pąki zawsze marzną, bo wieją silne wiatry - działka w polu

mam też dwie, któr nie gubią liści, z tymi może być wiekszy kłopot, zobaczymy po okryciu. Muszę uzbroić sie w cierpliwość ,aż moje krzewy wokoł azalii się rozrosną i będzie trochę zaciszniej

dzieki za stronkę, zaraz wejdę i poczytam