Duży ruch u Ciebie ale widzę że róże już wybrane więc już mniej maz do myślenia. Jak one wszystkie zakwitną to będzie jak w raju.A dla nas zdjęcia poprosimy.
Witaj Andziulko z Twoimi pieskami. Też lubię róże, i choć miejsca brakuje, wciąż nowe upycham. Ania DS
może Ci wiele o nich powiedzieć, bo ma jeszcze stronkę o różach, encyklopedyczną. Ja kupiłam ostatnio u Starkla, popatrz bo ceny ciekawe. Pieska też mam.Pozdrawiam.
W pierwszym roku po posadzeniu, róż się nie nawozi.
Pozostaw im im sezon na dobre ukorzenienie się. Jak zbudują korzenie, to w następnym sezonie można nawozić, żeby lepiej rosły i kwitły.
W tym roku planuję założyc wiejską rabatę, na której posadzę kwiatki pasujące do takiej rabaty, m.in. piwonie ostróżki, rudbekie, słoneczniczki, malwy, łubin, pysznogłówka, irysy, wysokie dzwonki, krwawnik, naparstnica, gożdzik brodaty, dzielżan, gailardia, rudbekia, wiesiołek itp. na obwódkę tej rabaty kupilam jednoroczne rośliny do wysiania. Oto one: