no widzisz Aniu taka bezczelna jestem, że nawet spaceruję po Twoim lesie jak Ciebie nie ma , ale dziś to dopiero widoki były.... szkoda że na żywo nie mogę pooglądać...
Na razie motam się po moim lesie i nie wiem w którym kierunku iść... wiem jakie rośliny powinny u mnie zamieszkać nawet pewnie w jakąś rabatkę bym to skleciła, ale.... no właśnie nie wiem jak zagospodarować całość by miało to ręce i nogi a nie było kilkoma rabatkami nie pasującymi do siebie...
....Także chętnie popatrzę jeszcze na Twoje "panoramy"

Ania miałam, miałam..... ale co ja zrobię, że ja planować nic nie mogę.... Z kim bym się nie umówiła to zaraz muszę odwoływać bo coś się dzieje

....ale ogród Wasz cudowny! Z wiosny na wiosnę piękniejszy

Ah te Twoje bergenie... Muszę koniecznie swoim obrzydliwcą zmienić miejsce bo nie dorastają Twoim do pięt...

Nie, jeszcze się w tym roku nie wybrłam do pana. A marzą mi się gdzies gracki. Ciekawe czy ma.

Co do bergenie to podejrzewam że gliniasta ziemia przy oczku im nie służy. Szukam im jakiegoś innego, z lżejszą ziemią miejsca.

A Ty po trawki byłaś?

To najlepiej zadzwonić do Pana i zapytać czy ma. No chyba że w razie jakby nie miał to zawsze można coś innego jeszcze upolować