Aniu, bukszpana w donicy przechowywałam całą zimę na balkonie w bloku. Owinęłam kocem, wstawiłam do kartonu, na dno dałam dodatkowo gazety. Przeżył i ma sie dobrze. Zdjęcie w moim wątku str. 2 ,tu jeszcze czeka na docelowe miejsce zadołowany z doniczką, zerknij, nic nie ucierpiał.
Strona 3, ten sam bukszpan już uformowany w kulkę, nadal żyje
Tego gołego od dołu spróbuj podsadzić małymi i może wyjdzie z niego kula, ten drugi pasuje na stożek.
Pozdrawiam serdecznie,
Brawo Marzenko . Ale przybędzie hortensji w tym roku
Gosia ale przecież w donicy to i tak żadna roślina nie przetrwa bez opatulania? Więc tak czy tak czeka mnie albo coroczne sadzenie nowych roślin, albo chowanie do garażu. Myślę intensywanie do wtorku .
Asia patrzyłam na ten goły i jemu chyba uda się powyginać gałązki, lub ewentualnie posadzę go głębiej tak jak radziła Gosia. I chyba będzie kula a nie pomponiki. Ech byłam przekonana, że mają być pomponiki a teraz mam wątpliwości. A uważałam siebie za zdecydowaną osobę
Dzisiaj mieliśmy pracowity dzień. Wszystkie trawniki zaerowane, wygrabione . Pęcherze na rękach są więc chyba dobrze to zrobiliśmy .Łącznie 9 taczek sianka.