Na dietę przymusową przejdę, bo dzisiaj dostałam kosztorys domku latniego.....i prawie przedzawał miałam!!! Aż mi ochota odeszła na budowę, bo nie zdawałam sobie sprawy ile ten mój pomysł mnie wyniesie Z drugiej strony nie mogę patrzeć na te zgliszcza przy garażu. M ma zamiar fasolke posiać w tym miejscu. Chyba w szoku jeszcze biedak jest
Podglądam, i jednak teraz muszę się odezwać, kocham takie klimaty, drzewo i ten kolor naturalny.
Mam tylko namiastkę na mojej werandzie, ale chcę tylko napisać , takie zdjęcia były kiedyś moją inspiracją.
Bosko, pozdrawiam i uciekam dalej.
Mamy jeszczen w poczekalni dwie oferty.Cieszę się, że tak szybko zaczęłam szukać wykonawców. Wymysliłam sobie, że chcę się wciąć w ścianę i zrobić przedłuzenie dachu, zeby w pewnym miejscu wisiał 3 metry. To podbiło cenę. No i kominek otwarty. Poczekam jeszcze na te dwie oferty i M zacznę pomalutku piłować W kalkulacji miały byc jeszcze dwie scianki ze szkła, ale juz nie w tym roku. Oby sie udało jakoś.