Rzeczywiście, było tam pięknie i tak spokojnie. Rano jeździłam rowerem po bułki...to były czasy. W lesie jest około 150 takich domków,w różnym stylu i każdy położony w dość dużym odstępie od siebie. Muszęposzukać innych fotek sprzesd paru lat z tego miejsca.
Ninoja, fotele robił mój wspaniały teść
. To drewno z odzysku. Każdy się uśmiecha, gdy o tym mówię, ale to deski murarskie, przez miesiące a może i lata pokrywane przez budowlańców pracujych na nich cementem,etc. Szlifuje się je i oczyszcza a potem robi się z tego meble. Mam już zrobiony piękny 3 metrowy stół i 2 fotele na taras. Ostatnio teść zronił nam nawet konsolkę do wiatrołapu. Polecam wszystkim te mebelki. Bardzo pięknie sie prezentują i nie są aż tak trudne w wykonaniu dla majsterkowiczów.
Podobny w ogrodzie
A na dobranoc moje miejsce ucieczki w ogrodzie teściów