Monika, odpoczęłam i uraczyłam sie słoneczkiem Fajnie tak nieraz wyskoczyć na weekend. Stwierdzilismy, ze teraz takie prezenty sobie robimy. Solenizant i darczyńca zadowoleni
Magda, byłam ale juz wróciłam. Właśnie obok Weert byłam na zakupach lampionowych. JEŻDZĘ DO TEGO CENTRUM, KTÓRE POKAZYWAŁAŚ CO 6 TYGODNI I ZA KAZDYM RAZEM SZALEJĘ
Marzenko, to juz takie zakupy tam jak chleb i mleko. Pokazywałam ale nie pisałam skąd. Tam asortyment ciągle taki sam tylko rośliny się zmieniają
Tydzien temu miałam zamiar pojeździć po okolicy i porobić jakieś fotki ogrodów i ciężko w to uwieżyć,ale znowu nie zdażyłam Plan zawsze napięty i na deserki ogrodowe czasu brak Tym razem nastawiłam na zajęcia no i wieżę E