Borbetka
19:32, 13 wrz 2013

Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
No, u Ciebie Monia to mi się wszystko podoba. Gazetki muszę oddać, no i nie udało mi się ani zadzwonić, ani przyjechać. Tydzień był i nie wiem, kiedy minął. Sorki, ale co się odwlecze ... Wianek ładniutki. Przesyłam uśmiechy w tej wrednej pogodzie. Jutro ryję w ziemi moje nasypy. Mam nadzieję, że zrobimy, bo przyjeżdżają do pomocy. Oby nie lało.