Huurrrra!!! Moniu - wróciłaś


Myślałam, że już całkowicie nas porzuciłaś i zapomniałaś

Jakie cudowne zmiany, no nie mogę.
Graby piękne!!!
Telepatycznie się z Tobą chyba wiosną łączyłyśmy, w sensie grabów

Kupiłam i ja, i Madzia, i Wieloszka.
W przyszłym roku dopiero buchną

Ja swoje przycięłam bardzo radykalnie i na razie trochę straszą…
Kącik wypoczynkowy fantastyczny, a jak meble przyjadą, to już w ogóle będzie czad.
Moniu, brakowało nam Ciebie i Twojego ogrodu….
PS Maluszki mają więcej miejsca do tarzania się po podłodze, jak widzę

