Dziewczyny ta róża z linków jest przepiękna, ale niestety nie nadaje się za bardzo na nasze zimy

Podobno może przemarzać.
A póki co, na różance znalazła się dziś Rumba. Niestety musiałam wykopać i wyrzucić jedną z róż rabatowych. W ogóle nie rosła, a wręcz malała. Najpierw myślałam, że to wina mrówek, które usypały kopczyk w jej korzeniach, ale później mrówki się wyniosły, a z nią było coraz gorzej. Wykopałam ją dziś i odkryłam paskudnego guza w miejscu szczepienia. Wywaliłam ją, bojąc się zarazy. Miejsce się zwolniło, więc wskoczyła Rumba. Wcześniej miejsce popryskałam środkiem chemicznym dla róż. A Lawender zyskał dziś białą podporę

By ją zamontować najpierw przez godzinę usuwaliśmy ją z dawnego miejsca, a później przez pół dnia tańczyliśmy z nią po różance. Kiedy już było po wszystkim,stwierdziłam, że trzeba ją nieco skręcić w inną stronę i znowu zabawa była od początku.Najważniejsze jednak, że już jest i to tak jak należy

A przy tarasie posadziłam Caramel. Zdjęcia wrzucę jutro.