MilenaP
17:23, 29 sie 2013

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 1520
No to przepraszam za zwłokę i wstawiam fotki 
kiedyś było tak:
to jest zdjęcie sprzed 2 lat, więc do niedawna krzewy mimo cięcia były znacznie większe i bardziej kłopotliwe, dlatego.....się z nimi pożegnałam
i stało się tak:
Pozbyłam się dwóch pęcherznic, wajgeli i forsycji. Trochę mi było szkoda, ale przycinanie ich min. dwa razy do roku, dawało mi w kość, a ich coraz starsze gałęzie też nie prezentowały się tak zabójczo jakbym tego chciała.
Później było tak:

kiedyś było tak:

to jest zdjęcie sprzed 2 lat, więc do niedawna krzewy mimo cięcia były znacznie większe i bardziej kłopotliwe, dlatego.....się z nimi pożegnałam
i stało się tak:


Pozbyłam się dwóch pęcherznic, wajgeli i forsycji. Trochę mi było szkoda, ale przycinanie ich min. dwa razy do roku, dawało mi w kość, a ich coraz starsze gałęzie też nie prezentowały się tak zabójczo jakbym tego chciała.
Później było tak:

____________________
Milena - zielonastrefa
Milena - zielonastrefa