właśnie o Tobie myślałm

pozdrowienia przesyłam

Milenko pogoda dzisiaj cudowna, słońce świeci, aż miło będzie pójść odwiedzić groby bliskich

Milenko,jak zdrowie? Mam nadzieję,że lepiej

wątek od deski do deski przeszłam i oczarowana jestem twoim podejściem do ogrodu , widzę że jesteś wielka miłośniczka roślin i opisujesz z pasją przygody z rozmnażaniem róż . pasjonatka w każdym calu - pozdrawiam sąsiadkę

Dziewczynki kochane powoli zdrowieję. Otrząsam się z jesiennego marazmu. Jutro jadę na zdjęcia i będę wysyłać wreszcie obiecane orliki. Aż wstyd bo miałam to zrobić chyba ze 2 tygodnie temu i albo lało albo byłam chora.
A pracy w ogrodzie mam tyle, że aż głowa boli. Muszę moje różane przedszkole zakopać do ziemi i ostatni raz skosić trawę. No i jeszcze multum liści do grabienia. Muszę jeszcze dokończyć moją rozgrzebaną przez chorobę, robotę murarską za parę dni się pochwalę pozdrawiam Was cieplutko

Będę zaglądać w oczekiwaniu na zdjęcia Grabienie liści i mnie czeka,bo jakoś nie mogę się do tego zabrać Pozdrawiam Cię gorąco

i ja będę czekać

czekam cierpliwie

Dziś jedziemy do Krakowa do kompleksu apartamentów z pięknym zamkniętym ogrodem z mnóstwem traw. Będziemy robić zdjęcia doniczek w budynku i właśnie w tym ogrodzie. Najbardziej nie mogę się doczekać nocnych, ogrodowych ujęć pozdrawiam wszystkie duszyczki tutaj zaglądające buziaki

Zdjęcia będziemy głodni ich coraz bardziej ,aż do wiosny .
To i ja sobie poczekam
Pozdrawiam