Mysia
09:59, 27 gru 2010
Dołączył: 26 gru 2010
Posty: 36
Mam w ogrodzie takie trochę trudne miejsce: nieduża rabata w pełnym słońcu, dopiero koło 15-16 jest tu trochę cienia, który od zachodu dają pęcherznica diabolo i żywotnik Aureospicata. Opiszę krótko co to za miejsce.
Jest to trójkąt kopnięty, czyli postawiony na głowie (czytaj: czubku), o bokach długości 3-3,5 m. Orientacja względem słońca: hm... czubek (czyli dół trójkąta
)) skierowany jest na wschód. Na rabacie nie ma roślin (poza tymi wspomnianymi wyżej, ale te są jakby granicą tej rabaty). Ponieważ w ubiegłym roku było dużo ulew, a pod tą rabatą jest zakopana rura odprowadzająca wodę z rynny, więc na tej rabacie zazwyczaj jest wilgotno, albo wręcz stoi w wodzie (po burzy). Tereny u nas są podmokłe (dawne łąki, pod spodem iły, te sprawy) więc woda owszem wchłania się, ale dość wolno. Ziemię w ogrodzie mamy żyzną poszklarniową, nawożoną dość grubą warstwą (ok. 40 cm). Pod spodem piach z gliną, a niżej torfy, iły, czyli bagienko (matko, jak trudno wytępić trzcinę...). To tyle jeśli chodzi o opis warunków.
Co do roślin, to myślałam o liliowcach. Lubię je, przypominają mi moją babcię, kochała te rośliny, chociaż miała tylko tę podstawową odmianę pomarańczową. Mam do liliowców sentyment, poza tym są zupełnie bezproblemowe i lubią wilgoć. Z czym można je połączyć w takich warunkach? Myślałam o trawach, ale nie wiem czy dobrze będą wyglądały same liście przez większość sezonu (liliowce tak krótko kwitną
) Nie wiem też czy są trawy, które dobrze czułyby się w takich warunkach. Może jakieś hortensje, ale to słońce może im zaszkodzić... Sama nie wiem...
Zastanawiałam się też nad zrobieniem tam jakiegoś małego oczka, żeby wykorzystać tę "naturalną wilgotność" miejsca. Ale woda stoi tam tylko czasem... Poza tym pod spodem jest zakopana ta rura, może być problem z wkopaniem jakiegoś zbiornika na wodę.
Może Wam przyjdzie coś do głowy.... Może mieliście u siebie taki problem, albo spotkaliście się u kogoś z takim miejscem? Ja mam jakieś zaćmienie w tej sprawie
)) Doradźcie proszę.
M.
Jest to trójkąt kopnięty, czyli postawiony na głowie (czytaj: czubku), o bokach długości 3-3,5 m. Orientacja względem słońca: hm... czubek (czyli dół trójkąta

Co do roślin, to myślałam o liliowcach. Lubię je, przypominają mi moją babcię, kochała te rośliny, chociaż miała tylko tę podstawową odmianę pomarańczową. Mam do liliowców sentyment, poza tym są zupełnie bezproblemowe i lubią wilgoć. Z czym można je połączyć w takich warunkach? Myślałam o trawach, ale nie wiem czy dobrze będą wyglądały same liście przez większość sezonu (liliowce tak krótko kwitną

Zastanawiałam się też nad zrobieniem tam jakiegoś małego oczka, żeby wykorzystać tę "naturalną wilgotność" miejsca. Ale woda stoi tam tylko czasem... Poza tym pod spodem jest zakopana ta rura, może być problem z wkopaniem jakiegoś zbiornika na wodę.
Może Wam przyjdzie coś do głowy.... Może mieliście u siebie taki problem, albo spotkaliście się u kogoś z takim miejscem? Ja mam jakieś zaćmienie w tej sprawie

M.