ojej jaki odjazd

Dzięki Tomku za informacje.
Będę jutro Zadzwonię z Wojsławic, to mnie pokierujecie.
Zdjęcia cudne, a co dopiero na żywo...

Kocham oglądać Wasz ogród

Wczoraj miałam przyjemność odwiedzić ogród Kasi i Tomka
Niestety, nie poznałam gospodarzy osobiście, ale poznałam ich wrażliwość, gusta, wiedzę, pasję, wyobraźnie, poprzez miejsce jakie tworzą. Same pochwały dla ogrodu!
Ogród w Radkowie jest klimatyczny, ciepły, spokojny, lekki, radosny, kolorowy, pełen niespodzianek i rarytasów. Rabaty są mistrzowsko skomponowane! Harmonia i świetne połączenia kolorystyczne i gatunkowe.

A teraz ogród w Radkowie okiem gościa
Na początku ogrodu znajduje się oczko wodne. A w nim, różowe grzybienie.

Karpie koi, te większe miały ponad 30 cm. Widać, że regularnie karmione, bo podpływały do człowieka

I żółwie! Jeden się opalał na brzegu.


A drugi pływał.

Pięknie prowadzony topiar bukszpanowy - spiralka i rabata z gunerą

Precyzyjnie przystrzyżona obwódka bukszpanowa zakończona kulą.

Rarytaśnie - dorodny cedr libański, obok pendula.

Radosne kolory floksów

Szersza perspektywa


Rabaty kipią kolorami (kwitną rudbekie, sadźce, jeżówki, floksy, żurawki, perovskie )

i róże

Przecudne rozplenice!

Kolejny rarytasik - arundo donax variegata

lilijki

cudne kolorystyczne połączenie fioletu ze srebrem

Część śródziemnomorska z sukulentami.

Kolejna perłka - sosna oculus draconis i trytomy wśród werbeny patagońskiej

Śliczna lazurowa ławka i ujęcie z perovski

Rzeka red barona

Delikatne ostnice z rozchodnikiem

Następny rarytas - topola amerykańska purple tower + jej wysokość paulownia (trzy pędy, wys. ok 4 m)

i jeżówkowo