gardenarium napisał(a)

Taka sosenka kwalifikuje się do wyłamywania?

oczywiście tak , tylko lepiej wcześniej mniejsze pędy łatwiej wyłamać a i drzewko mniej wysiłku wkłada w odrosty, Przy takiej dużej sośnie należy się zastanowić jaką formę przyjmujemy, bo do wygięcia tak dużego drzewa potrzebna jest spora lina aby to naciągać, bez wyginania czyli prosta forma (też bardzo piękna) która wymaga wycięcia dużej ilości gałęzi i niektórych skrócenia o połowę. Jak tylko puszczą pędy pokażę na mojej sośnie jak się przycina zrobię zdjęcia przed i po, pozdrowionka.

gardenarium napisał(a)

Nie wiem, Bogusław dośle materiały to się dowiemy. Albo poszukam jak nie będzie info.

To chyba świerk jakiś karłowy.

dokładnie to PICEA ABIES RYDEL

A gdybym chciała jej zrobić chmurki, to skracamy "ołówki" o 2/3 ?

gardenarium napisał(a)

A gdybym chciała jej zrobić chmurki, to skracamy "ołówki" o 2/3 ?

tak ale czemu o 2/3 można 1/3 . 1/2 byle równo

Ok, dzięki

czekam na odrosty '' czerwone '' na świerku, na razie bardzo malutkie

niestety w tym roku się nie udało na wiosnę napewno będą,
nie pozwolę mrozikowi na to co zrobił w maju.

My czekamy razem z Tobą

Fajnie, że się odezwałeś

I jak tam sosna, bo jesteśmy ciekawi

kochani cierpliwość popłaca i nagradza cierpliwych w kilka dni pokażę efekty zdziwicie się ale sam jestem zaskoczony efektami, ponieważ zima wymroziła mi owocowe drzewa i wczesne świerki to jednak sosna jest wytrzymała na wszystko odezwę się pozdrawiam