Bogusław napisał:


"jest to moja perełka w chwili obecnej jest malutki wiosną zaczerwieni się jak konika biała tylko na czerwono. ofiarodawca będzie mi go prowadził jak zakwitnie to go pokażę, wiem że jest bardzo trudny ale mam dobrego nauczyciela. Mam jeszcze kilka niespodzianek ale nie chciałbym namieszać. Jak porównuję Twój ogród to u mnie jest na razie pustynia ale ja sam się uczę i jak zakładałem ogród to nie przypuszczałem że dostanę takiego "kopa" Mieszkam na skraju lasu w i stąd zainteresowanie sosnami potem to już poszło samo. Świerk jest piękny większe widziałem na fotografiach, nie obiecuję być może jak uda mi się zrobić odszczepki to się z Tobą podzielę, serdecznie pozdrawiam Bogusław"

no fajnie mam paroletnią sosne czarna co stanęła więc ja uformuję

Boguś obiecał przesyłać materiały więc mam nadzieję na dalsze relacje z ogrodu.

Bogusław napisał:

Jest to sosna 10 letnia którą próbuję uformować, bardzo ładnie widać jak tworzą się tarasy. Należy jeszcze tylko naciągnąć do dołu na prosto, powycinać większość gałęzi wybierając najładniejsze, poczekać na nowe przyrosty podciąć je i czekać do następnej wiosny. Zdjęcie jest zrobione jesienią, widać tutaj pierwsze efekty.
Piękna będzie za 3 lata, jesienią pokażę foto

porada : z przesadzaniem sosen proszę bardzo uważać, można to wykonać w miarę bezpiecznie pod koniec lutego do połowy marca, uważać na korzenie aby ich nie uszkodzić, jeśli planujemy zabawę z sosnami najlepsze wyniki uzyskamy, jeśli młode drzewko posadzimy od razu w donicy i wtedy po problemie, im starsze drzewko tym trudniej się przyjmuje a potrafi chorować kilka lat.z reguły co dziesiąta sosna się przyjmuje. Choć doświadczenie czyni cuda a wtedy jest odwrotnie. pozdrawiam

Picea Abies Rydel, jest to świerk specjalnie szczepiony na świerku pospolitym po latach jest bardzo podobny do Koniki białej ma dłuższe odrosty, jest piękny szkoda tylko że rośnie bardzo wolno, jak pokażą się nowe odrosty pokażę fotkę.

Mam pytanie - przyrosty należy wyłamywać w całości czy w 2/3?

27 stycznia 2011 o 19:59 Bogusław napisał:

Widziałem kilkuletnie sosny, które były podcinane sekatorami do połowy przyrostów wszystkich jak leci. Efekt fajny na zagęszczenie, na żywopłot, jeżeli oczywiście zabieg będzie powtarzany co roku wiosną. Ale nie oto chodzi, tutaj widać naturalny kształt drzewka, odrywanie, strącanie wszystkich bocznych poza środkowym przyrostem ma na celu wydłużenie pędów, w miejscu gdzie zostały usunięte zaczną się tworzyć (odrastać) nowe pędy ale już mniejsze i będą się tworzyć t.z przyszłe tarasy tarasy. Gdybyśmy co jest możliwe, wyłamali wszystkie pędy to zrobiłby się z tego mały bonzay, ale to jest naprawdę proszę mi wierzyć bardzo bardzo trudne zadanie i aby się tym zajmować potrzeba kilku jeśli nie kilkunastu lat doświadczenia, ja coś o tym wiem i proszę mi wierzyć to naprawdę bardzo trudne zadanie. Dlatego próbuję pokazać za pomocą większego drzewka na razie iglastego (liściaste są również wspaniałe i mam nadzieję że kiedyś pokażę) bo trzeba zrozumieć i zaobserwować co się dzieje z rośliną jak ingerujemy w jej naturalny cykl. W przyrodzie takie rzeczy się zdarzają ale tworzy je sama matka natura a mianowicie: śnieg zawali, przyciśnie, sarna poobgryza nowe pędy zające, dziki na skraju lasu powygina wiatr czasem człowiek dla zabawy nadłamie i to próbujemy naśladować cdn. pozdrawiam serdecznie

To zależy co chcemy uzyskać: jeżeli planujemy wydłużenie gałązek to wyłamujemy ( W RĘKAWICZKACH bo nie domyjemy rąk ) pędy do końca, jeśli natomiast w wyniku doświadczenia okaże się że taka forma nam odpowiada to wyłamujemy w różnych lecz równych odległościach. Dlaczego proponuję rozpocząć od młodych drzewek, a to dla tego że z małego drzewka można zawsze zmienić formę, obserwując drzewko, w miejscach wyłamanych zagęszczają się igiełki a wtedy widać które należy w ogóle wyciąć usunąć, wyłamywanie powoduje że hormony wzrostu zostają zakłócone i drzewko karłowacieje. przepraszam za swój styl ale on wynika ze stale przerywanego pisania taka praca serdecznie pozdrawiam odezwę się

Taka sosenka kwalifikuje się do wyłamywania?