Hej!

Coś się pozmieniało i nie mogę edytować mojego posta.
Skupię się na odpowiedziach

Sylwia - mój ogród nie jest nic a nic podobny do Jasi choć z Jasią mamy takie same upodobania ogrodowe, tak samo myślimy o uprawie ogrodu i uwielbiamy wyprawy ogrodowe zwłaszcza te dalsze . Ale ogrody są inne mimo, że część roślin może mamy takie same. Jasi przed ogródek i wejście do domu jest jedyne na świecie.

Rench - groszki pachnące musi się stale zbierać bo jak tego nie zrobisz to zaraz idą w nasiona i zaprzestają kwitnienia. Tym razem tego pilnowałam i miałam bukiecików, aż do znudzenia choć i tak nie byłam zadowolona z moich groszków bo miały krótkie łodyżki. Ale teraz wiem że muszę przygotować im dobrze ziemię i mocno zasilić. Mam zapach jeszcze w nosie - uzależnia

Miłka - również dobrego w tym roku - ach żeby chciał być dobry ..

Anda - nie mam pewności jak będę tu długo ale z pewnością nie dam rady już funkcjonować jak dawniej żeby odpowiadać na wpisy, odwiedzać wątki, no a jak nadejdzie kwiecień i maj i wszystko wkoło będzie dobrze to zakopuję się w ogrodzie - też mi brakowało kontaktu z Wami i obiecuję sobie że poszwędam się po wątkach
________________________________________________________________________

o żylistku

Sylwia - zobacz poniższe wpisy odnośnie żylistka - widzę zdania są podzielone - każdy ma inne warunki glebowo-wodne to może to jest efekt - ale jak była u mnie susza to duży żylistek wyglądał marnie tak jak pisze Gosiulak.
Moje utracone żylistki to odmianowe może słabsze są zobaczymy.

Gosiulak - To że żylistki lubią wilgoć potwierdzam. Jak 2 lata temu było tak bardzo sucho, to w parku w Krakowie tylko żylistki miały zwiędnięte liście. I u mojej mamy również żylistek cierpiał z braku wody.

Monia81 - U mnie z żylistkami podobnie, jak jest sucho to niestety z kwitnieniem bardzo skromnie a wręcz go nie ma

TAR - to ciekawe co piszesz o żylistku. u mnie nie chcial rosnac na mokrym stanowisku, przesadzony w suche miejsce obficie kwitnie i ladnie przyrasta.

bardzo dziękuję Wam za te wpisy i pozdrawiam serdecznie

__________________________________________________________________________

Basilikum - pewnie róże robią takie wrażenie, pod koniec lata ogród się zmienia, lubię romantyczny styl

Sylwia, Helen - dzięki za nazwy - czyli mamy pieniążki, Judaszowe srebrniki, okulary, Miesiącznica czyli Lunaria - ja uwielbiam
na wiosnę cudowne fioletowe kwiatki, mam też z białymi to znaczy dopiero posadzone nie kwitły jeszcze i mam bylinową ale ta tak pięknych pieniążków nie ma.

Antracyt -

Pamiętasz może jakie dzwonki masz w tej kompozycji? Czy ona stoi w półcieniu czy raczej w słońcu? Planuję czymś podsadzić hosty w donicy, w półcieniu i taki duet byłby idealny. Wydaje mi się, że z tyłu, za różą czai się jeszcze jasnota plamista?

Te dzwonki to chyba dalmatyńskie - jak na razie są super, zimują w donicy i dobrze przyrastają, czasem je przytnę i od nowa się zbierają. Do host fajnie też będą wyglądały paprocie, bodziszki, żurawki, ale tez kokoryczka -
tak tam jest jasnota - ona u mnie jak chwast i tym chwastem obsadzam tez donice - odsadzam - trzeba od czasu do czasu tez przyciąć - w donicy były i nie przemarzły - zobaczymy jak po tej zimie bedzie.


PrawieBory - dziękuję Ci bardzo za przemiły wpis - i to jeszcze z Borów Tucholskich - ach żebyś wiedziła jak mam wspaniałe wspomnienia z tamtych okolic .
Gdzie jest Twój wątek - masz ogród ? - pozdrawiam i czekam na śnieg

Joku - hehe na miejscu tak, na razie trawa tam się zbiera więc ławka schowana ale siedzenie pod brzozą dopiero teraz doceniłam

Mgdulska - dzięki, pozdrawiam również noworocznie - wciąż jeszcze chyba można

HannaR - to klon jesionolistny odessanum - trzeba ciąć, kształtować - no nie wiem czy kolejny raz bym go wybrała - teraz jest taka oferta drzewek w szkółkach - tylko wybierać i dopasować do charakteru miejsca.

Popcorn - Karola najlepszego !

ElżbietaFranka - również wszystkiego dobrego na ten rok !

Alija - bardzo mi miło jak czytam co piszesz - super że masz swój wątek - coś już podejrzałam - oj jest wiele inspiracji - pokazuj !

ryska - również wszystkiego dobrego - pozdrawiam


Bardzo dziękuję wszystkim za wpisy jak i za to że zaglądacie - trochę mnie to stresuje, ale też cieszy.

Idziemy dalej z rokiem 2020 - zdjęć coraz mniej - i jest już październik
ławka odstawiona, trawa wysiana


jest ciepło ale jesień już zaawansowana




na pierwszym planie kłosowce które bardzo lubię i wysiewam


moja rabata bylinowa osiaga apogeum kwitnienia

cudowne jest to jesienne słońce a ja obmyślam zmiany nasadzeń astrów

Jestem, chłonę te róże czerwcowe. I widoki z ławeczek.

Sezon na dalie był długi, a nawet chyba najdłuższy bo nie czekałam na przymrozek tylko rozpoczęłam wykopki z wolna jeszcze kwitnące. Start miały bardzo trudny przez majową niestabilną pogodę a później przez inwazję ślimakową. Ja nie sypię na ślimaki nic więc było zbieranie - była jedna dalia z której codziennie zbierałam ok 15-20 ślimaków.
Sadzenie dalii obok astrów nie ma sensu. Zasadzam się teraz na ślimaki bo skoro jest już preparat ekologiczny to skorzystam.

Moje październikowe dalie

Pszczelarnia napisał(a)

Jestem, chłonę te róże czerwcowe. I widoki z ławeczek.

Ewo światło, ciepło wysyłam

Zostały mi już fotki z listopada czyli ostatni miesiąc mojego sezonu - zostawię na kolejny raz i skupię się na podsumowaniu -
idzie zima czas na plany na kolejny sezon, dzisiaj okrywałam karczochy ściętą suchą trawą i czekam na śnieg bo ogród jest goły i potrzebna pierzynka koniecznie.

pozdrawiam

Widoki ogrodowe cudne .

Z przyjemnością rankiem poczytałam.
Widoki cudowne, aż już chce się tej pory.
Jaką magnolię posadziłaś?

I przypomniało mi się o żylistku. Moje mają 23 lata, rosną na suchym, słonecznym miejscu, nigdy nie było problemów. Kwitną nieustannie. Nie cięte osiągnęły 6m wysokości, no i jak się nie tnie, nie łapie je mszyca.

Dzięki za odpowiedź. Pięknie ukształtowałaś tego klona.