Zaledwie kilka dni minęło od kalendarzowej wiosny - a pogoda od poczatku marca w tym roku chyba nie tylko u mnie jest wyjątkowa i łaskawa dla ogrodników.
Nie mam pewności czy też jest dobra dla roślin - o ile nas cieszą kwitnące krokusy i wschodzące wszelkie roślinki to brak opadów i palące słońce raczej nie sprzyja.
U mnie w słońcu dzisiaj było 23 st. , ale był porwisty nieprzyjemny wiatr.
A oto co zaobserwowałam
dobrze , że bazie wczesniej zerwałam
a takich pąków na bzie nie widziałam o tej porze
na słonecznym skalniaku malutkie krokusiki już zakończyły kwitnienie
za to tym łobuziaką nic nie przeszkadza- same się sieją i rosną tam gdzie chcą ku mojej uciesze