Agnieszko zaraz Ci odpisałam u Ciebie - ja myślę że warto, warto też na ich stronie popatrzeć na ofertę -w
tak warto odwiedzać nasze ogrodowiskowe ogrody bo to ciekawe spotkania - ja już odwiedziłam 4 ogrody / albo dopiero/ każdy inny, zawsze coś podpatrzyłam,
najbardziej cieszą mnie opowieści o każdej roślince - tyle miłości i radości - no czasem zrzędzenia - ale to fajne
Aniu też jestem pod wrażeniem fotek z sierpniowych angielskich ogrodów - ta ognista rabata mnie całkiem rozgrzała do roboty hehe
też mi się podoba tan rdest na razie jest mały zbiera się - zobaczymy ja przezimuje ale myslę że będzie ok i że szybko się rozrośnie w przyszłym roku - fajnie wygląda w rabacie bylinowej - taki trochę dodatek jak werbena patagońska
jak jedziesz od Miłkowa to po lewej stronie zaraz obok Pałacu Margot a przed Biedronką - trzeba patrzeć bo wjazd trochę zarośnięty - ale można wjechać z drogi w ich bramę - tam jest wewnątrz parking
Marzenko skaczę w górę z radości za takie miłe słowa
a w kwestii kocimiętki moje wspomnienie z angielskich ogrodów i tę kocimiętkę trzeba zdobyć ale nie wiem jak się nazywa, za to wiem że wyglądała ślicznie i była powyżej kolan