asc napisał(a)

Tak... 5 lat dla ogrodu to dużo........

W tym kwietniku mają wiele odmian kocimiętki.. aż mnie korci by poeksperymentować

Aniu z eksperymentowaniem mam już dość tak wogóle - czas się ogrodowo ustatkować, jak widzisz 5 lat to dużo i lepiej by było mniej eksperymentować bo rośliny szybko rosną a przesadzanie im tylko przeszkadza -

barbara_krajewska napisał(a)

Mirko, nie wątpię, że masz wielką satysfakcję porównując przed z po

Basiu jak patrzę to raczej z ubolewaniem niż satysfakcją ale też z rozrzewnieniem nad upływającym czasem ..

czas nawiązać do zakończonego konkursu doniczkowego

tym którzy zagłosowali na moje kompozycje bardzo dziękuję

wlaśnie dokupiłam wrzosy i troszkę je wzbogaciłam więc pokażę moją ulubioną kompozycję

mira napisał(a)

Basiu jak patrzę to raczej z ubolewaniem niż satysfakcją ale też z rozrzewnieniem nad upływającym czasem ..

Mirko, i bez ogrodu czas płynie

Basiu to jedno pewne ale ogród przypomina nam o tym mocno i na szczęście zapewnia sporo gimnastyki

a wracając do kompozycji gdyby komuś było mało to zapraszam do mojego wątku z Austrii gdzie są same kompozycje

to tutaj

Austria -Styria

Wieczorem po obejściu ogrodu postanowiłam zrobić kilka zdjęć bo już czuję mocno jesień - jednak zdjęcia nie są dobre ale coś wybiorę

u mnie susza, dziś padało ale to niewiele jedynie lekko trawnik się poprawił a pod krzewami susza

pojemniczek z wodą dla owadów nie napełnił się




a to moja rabatka z trawkami - po Danusi art. z pudrowym różem zainspirowalam się i podrasowałam ją - wywaliłam niebieskie trawki



liriope - mam pierwszy rok , bardzo fajna trawka kwitnąca pasuje do wrzosowisk super - chyba ją wysadzę z doniczki ale nie wiem czy przezimuje



[b]mam pytanie - kto wie jak rozmnożyć wrzosy

co roku kupuję jakieś wrzosy ale czasem spodoba się jakiś i w kolejnym sezonie już takich nie ma

ten jest super bo w zimie jest czerwony

teraz to moje ulubione miejsce - moja limka posadzona w tamtym roku w maju - szybko rozrasta się i trzyma fason



a to już moja eksperymentalna rabata bylinowa - na wiosnę robiłam rewolucję totalną a teraz w białych rękawiczkach taka cichaczem - już wysadziłam na pierwszą linię niskie liliowce - a było tak: rząd poziomek, potem kocimiętka, a potem ten liliowiec

a teraz poziomki wyleciały , liliowiec do przodu a kocimiętka z tyłu - wykopać dołek na taki liliowiec to teraz skomplikowane zadanie



a to mój korzystny zakup jeżowek po 6 zl

moja plantacja żeleźniaka / znów eksperyment/ z nasion wysianych wiosną mam takie małe sadzonki, obsypię
suchymi lisćmi buka przed zimą i może doczekam się takich łanów jakie widziałam w czerwcu






ten jest różowy ale ja chcę cytrynkowy kolor

kosmosy w tym roku uciekły mi i nie ograniczyłam ich wzrostu więc mają ok 2 metrów co wcale nie jest ładne
ale pojedyncze kwiatki są niebywale fotogeniczne - i śliczne też w wazonie