mira
22:47, 23 mar 2014
Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
tak mnie wrzosy rozpędziły że jeszcze kulkę ciachłam jedną i drugą
ręcznego
nabajzlowałam w tych wrzosach przy docinaniu więc trzeba trochę pogrzebać i tak świeżą korą dosypię ale podlewanie zastosowałam zaraz i tym razem małą konewką
a zbiornik z wodą dojechał 
poczułam wreszcie ogrodowe spełnienie choć tyle i już lepiej
ręcznego
nabajzlowałam w tych wrzosach przy docinaniu więc trzeba trochę pogrzebać i tak świeżą korą dosypię ale podlewanie zastosowałam zaraz i tym razem małą konewką


poczułam wreszcie ogrodowe spełnienie choć tyle i już lepiej