He, he busz ma to do siebie że czasem ginie i trzeba uzupełniać

A z tym tytoniem to jest tak
ja też siałam i do gruntu i do doniczek i nic porażka, jak zobaczyłam na rynku to kupiłam najpierw 2 białe żeby posadzić do gruntu, ale to jest tytoń inny taki jakiś odmianowy niski zwarte kupki i chyba raczej do donic bo w ziemi mi się marnował i coś go żarło a jak przesadziłam do odżył i dokupiłam czerwony.
A w tej donicy eksperymentowałam z kawałkiem hosty, liliowca, paprocią, wysiałam też siarkowy kosmos i co ? znów porażka
kosmosu ani sladu, paproć zdominowała więc wywaliłam i znalazło się miejsce dla tytoniu
on pachnie słabiej niż ten siany ale pachnie wieczorem oczywiście