Mira i recydywistka i nałogowiec ha, ha
ale nie dziwię się, zakupy świetne...ta paproć mnie urzeka, będę do siebie szukać w necie, bo w szkółkach na żadne nie moge trafic, zwłaszcza na taką pomarańczową..
leżaczek wypatrzyłam, mam nadzieję, ze częściej niż ja korzystasz
cynie siałam z moich nasion, są dorodne, ale połowę ślimaki zjadły...większość już sieję ze swoich nasion, zbieram, opisuję i siup, ale tylko do ziemi, w inspekty sie nie bawię
żałuję, że nie kupiłam sobie w Anglii tej dalii z bordowymi liśćmi, choćby nasiona było kupić, ach..

No co zrobić tak lump ze mnie ogrodowy.
A tych dalii szkoda ale sądzę ze będą w szkółkach jak nic już kwitnące, a ponadto chyba Gabrysia wysiała i ma więc może trzeba by w kolejkę się ustawić
a paprocie musowo w ogród wprowadzać fajny klimat dają
ja mam za tydzień z przyjaciółmi u mnie imprezę doroczną czyli nasz
święto Kwitnącej Paproci i muszę coś wymyślić znaczy ten kwiat

U nas już szukałam tę dalię i w necie i nie ma!
Pszczółka posiała, obiecała się podzielić, jak się uda z niąpaprocie ma na razie 2 rodzaje, wietlica japońska aż 4 sztuki i ten pióropusz strusi w nadmiarze, ograniczam go do lasku, a chce bardziej szlachetne odmiany
mak lekarski upatrzył sobie mój ogród, oj co robić?
...zakupiłam 4 klony na pniu i od tygodnia nie posadzone, dziś chyba drugi ogrodnik posadzi, bo padną!...coś wymyślisz na święto

Recydywistka. Potwierdzam.

Świetnie rozumiem roślinny zakupoholizm, a jak szałwie i ostróżki były z przeceny w takiej jakości, no to przecież trzeba było kupić. Jak dla mnie jesteś usprawiedliwiona.
Róże masz szałowe i w ogóle ogród.

Różyczki i zakupy obejrzalam , roślinki przecenione a nie ususzone mus kupic przecież.Pozdrawiam.

irena_milek napisał(a)

U nas już szukałam tę dalię i w necie i nie ma!
Pszczółka posiała, obiecała się podzielić, jak się uda z niąpaprocie ma na razie 2 rodzaje, wietlica japońska aż 4 sztuki i ten pióropusz strusi w nadmiarze, ograniczam go do lasku, a chce bardziej szlachetne odmiany
mak lekarski upatrzył sobie mój ogród, oj co robić?
...zakupiłam 4 klony na pniu i od tygodnia nie posadzone, dziś chyba drugi ogrodnik posadzi, bo padną!...coś wymyślisz na święto

Nie wiem o którą Ci chodzi, bo ja widziałam w necie jak był czas zakupu dalii ale może o różnych myślimy a jak Ewa obiecała to już dobrzze
paprocie trzeba szukać ciekawe bo ten struś to się strasznie panoszy

szukam zdjęcia spod moich sosen i widać nie mam ale to się naprawi
bo tam ma paprocie, tawułki,hosty,dodałam orlika i świecznicę a no i parzydło i to jest dobry zestaw a i bodziszka

Gabriela napisał(a)

Świetnie rozumiem roślinny zakupoholizm, a jak szałwie i ostróżki były z przeceny w takiej jakości, no to przecież trzeba było kupić. Jak dla mnie jesteś usprawiedliwiona.
Róże masz szałowe i w ogóle ogród.

Ewa ja mam usprawiedliwienie od Gabrysi i żadnym paragrafem mi nie grozi

Bogdzia napisał(a)

Różyczki i zakupy obejrzalam , roślinki przecenione a nie ususzone mus kupic przecież.Pozdrawiam.

no to dzięki znaczy idę w dobrym kierunku

Cieszymy się wszyscy kwitnieniem róż, wąchamy, fotkujemy, oglądamy i dumamy o kolejnych
dziś byli u mnie w ogrodzie znajomi i jak powiedziałam że mam 30 krzaków róż to się zdziwili że nie widać że tyle jest hmm jeszcze są takie co nie kwitną, są też niektóre małe i pewnie tylko ja je widzę.

Zaczynam szukać róż pasujących do mojego ogrodu, teraz kupowałam różnie
i jak są to dopiero można je ocenić, w ub roku pozbyłam się Boniki bo robiłam miejsce dla nowych - Boniki poszły w dobre ręce i to mnie cieszy
na razie zastanawiam mnie wciąż Pilgim piękna ale chyba bardziej pasuje do pałacowych posiadłości niż do mojego domeczku

szukam róż chyba drobnych, potwierdziłam sobie dziś, ze róże wielkkwiatowe to mój typ

dość nudzenia
wiec zostawiam kilka dla porządku skoro wszędzie róże