Coś trochę mnie tu nie było ale i w ogrodzie też. Dzisiejsze słonko zadziałało mocno i wyrwało mnie z niemocy - powędrowałam z aparatem ale więcej się gapiłam niż fotek porobiłam
jest ślisko
liliowiec zapomniał się schować
ciemiernik już się wykluwa, zasypałam go liścmi choć na tę pogodę pewnie zakwitł by do świąt
nie wiem tylko czy teraz byś wytrzymała taki stan - ja musiałam i mam pierwszy raz tak jakby tu nikt nic od lata nie robił - i tak jest
w zależności od pogody w lutym mam nadzieję ogarnąć tę rabatę, potem cieszyć się tym co wschodzi a w połowie kwietnia poprzesadzać i podzielić to czego nie zrobiłam jesienią - czyli jak zwykle korekta kolorów i wysokości no i podział bylin co zawsze daje więcej roslin
Marzenko dzięki.Byłam u Ciebie i widziałam, fajna akcja, u mnie też wiosną zaplanowane manewry ale tylko zaplanowane z wykonaniem będę się biedzić
plan przebogaty
m.in rabata pod cudakiem dumam co tu poniżej dać - chcę taką nerkową rabatę
może liliowcową albo 3 hortensje dębolistne - ale to bardzo mocny alcent albo liliowce z astrami ???
ja tez nigdy, ale dam w kolejnym sezonie i może wiosną bo większość bylin chyba woli zimię bardziej zasadową - zresztą kupiłam kwasomierz czas zastosować
ja kompost mam ale nie mam kim rozwozić upss i nawet nie zamarzł i można by robić
choć jak poleży do wiosny to nawet lepiej będzie
Pierniczki upieczone w puszkach złożone ale nie polukrowane - sił brak
makowce smakowite widziałam, to nie moja specjalność i w tym roku dostanę mam nadzieję - to mrożenie mnie zastanawia choć idea słuszna.