a właśnie coś słabo pachnie bo może za zimno
to świdośliwa gładka Ballerina - to jej drugi sezon i przybiera formę ładnego drzewka - rośnie w części "zielnik"
Kalina angielska ma sztywne stojące gałązki z kwiatami - to u mnie a burkwooda nie mam ale mi się wydaje że jej gałązki są miękie i kwiaty na gałązkach zwisają
nie kupiłam jej - mam ją niedaleko znaczy ktoś ma w ogrodzie obserwuję - jak kwitnie cudna ale potem cały rok taki sobie krzak
u mnie dziś przez 3 godziny rano waliło śniegiem ale zaraz topniał bo było ciepło czyli O stopni ale potem straszliwy był lodowy wiatr nie wiadomo co gorsze - za tydzień zobaczymy - na razie wolę nie widzieć ogrodu
za to tulipany mają się dobrze ! choć jak przyjdzie teraz 30 stopni to je zaraz wymiecie
Jana żywopłot z tej tawuły sadziłam jakieś 14 lat temu - to była alternatywa dla tuji taki mój krzyk rozpaczy bo nic innego w
szkólkach nie było i sadzonki załatwiałam sobie z ogrodnikiem - ach długa historia
Nie przypuszczałam że wymaga tak sporo miejsca - krzaki się starzeją i od środka są suche = cięty był a mimo to rośnie i kwitnie na coraz wyższych miejscach.
Wysadziłam kilka krzaków bo musiałam zrobić dziury w płocie i karpy zostały ścięte całkiem - w nowym miejscu już są ładne krzaczki - od korzeni nowe
ja nie piszę się na takie radykalne cięcie a może trzeba - znaczy ciąć do ziemi ? i co znów kilka lat ?
no właśnie to są dylematy starszych nasadzeń
Dzień był fatalny - zimno i lało - ostatecznie stanęło na przystanku w Opolu - widziałam szkółkę u Mularzy - kiedyś Ewa ją pokazywała - zaiste przeurocza taka z klimatem można połazić miło pobyć.
A we Wrocku już widziałam za szyby szkółki. Jeszcze będę jechać w tamtym kierunku więc namiary się przydadzą - dzięki.
Moja sąsiadka ma i niestety nie dba więc widzę niestety - a gdzie indziej ktoś niesamowicie dba to inaczej wygląda. Ale mi .chodziło o taki miękki żywopłot
gdybym dziś miała posadzić nowy - nie wiem z czego - to jest od południa i zachodu - spory problem dla mnie